środa, 30 stycznia 2013
Prywatny pogląd na własny użytek?
Na podstawie dotychczasowych dyskusji, których słuchałem lub w których brałem udział wygląda na to, że zwolennicy ustaw o związkach partnerskich chcą aby ich pogląd, że taki styl życia praktycznie nie różni się od małżeństwa i nie ma w nim nic nieetycznego, był prawnie usankcjonowany, a więc narzucony całemu społeczeństwu. Narzucony nie w ten sposób, że wszyscy teraz muszą w taki sposób ŻYĆ, ale w taki, że każdy powinien milcząco przyjąć do wiadomości, że skoro takie związki istnieją, to... należy je legitymizować. WOW! Czyli domagają się od chrześcijan milczącej zgody na prawne sankcjonowanie stylu życia, które prowadzą pary homo i heteroseksualne nie będące małżeństwem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz