środa, 21 kwietnia 2010

Unia chce dopłacać do zagranicznych wczasów

Wiadomość z portalu Onet.pl

"Polska The Times": Już niebawem dalekie podróże zagraniczne będą w zasięgu ręki niemal każdego obywatela Unii Europejskiej. To za sprawą prawdziwego przełomu w unijnym prawodawstwie.

Bruksela ogłosiła, że turystyka jest niezbywalnym prawem człowieka. Tak więc według unijnych polityków, prawo do zagranicznych wyjazdów powinno być zagwarantowane dla emerytów, rencistów, młodzieży i osób ubogich. Bruksela stoi bowiem na stanowisku, że podróże powinny mieć dofinansowanie z budżetu Unii.

Niebawem powstanie specjalny program pomocowy. W ramach jego działania emeryci, renciści, dzieci i osoby do 25. roku życia, a także ludzie znajdujący się w ciężkiej sytuacji materialnej mają mieć dostęp do tanich wyjazdów zagranicznych raz w roku. Program ten ma na celu uświadomienie obywatelom Unii Europejskiej, a zwłaszcza dzieciom, jak zróżnicowana kulturowo jest cała Europa.
_____________

Drodzy Czytelnicy! To NAPRAWDĘ nie jest "prima aprilis"!

"Bruksela ogłosiła, że turystyka jest niezbywalnym prawem człowieka."

I słusznie. Bo dzień wcześniej pod siedzibą Parlamentu Europejskiego ponoć odbyła się manifestacja 10 tys. protestujących przeciwko prawie ludzi do turystyki - nawołujących do zlikwidowania hoteli i biur turystycznych. Szybka reakcja Brukseli i jednoznaczne stanowisko! Brawo! :)

Oczywiście liczę na ogłoszenie kolejnych "niezbywalnych praw człowieka" jakim są m.in.: możliwość noclegu w 5 gwiazdkowym hotelu, noszenie wygodnych butów oraz możliwość pójścia każdego obywatela na mecz piłkarski reprezentacji narodowej.

PS. Jedyny, aczkolwiek bardzo drobny mankament tej informacji to zbyt mało informacji o nazwiskach sponsorów.