piątek, 29 stycznia 2010

Prześladowani przez własne państwo

Informacja za gazeta.pl

- Rodzina Romeike była w Niemczech uciskana, bo państwo zmuszało ich do wysyłania dzieci do szkoły - uznał sędzia imigracyjny z Memphis.

To pierwszy od zakończenia II wojny światowej przypadek, by władze USA przyznały azyl polityczny obywatelom Niemiec. To w końcu kraj, w którym demokrację i przestrzeganie praw człowieka podniesiono do rangi świętości. Jednak we wtorek sędzia Lawrence Burman z sądu federalnego w Memphis podał to w wątpliwość. - Państwo Romeike należą do grupy, którą niemiecki rząd ewidentnie prześladuje. Azyl się im należy i ten sąd go im przyznaje - oświadczył. Odtąd małżeństwo Romeike i ich sześcioro dzieci mogą spokojnie mieszkać w miasteczku Morristown w stanie Tennessee.

Całość


____________________________________

Najciekawsza jest wypowiedź niemieckiego konsula generalnego w USA Lutza Görgensa: "...) W Niemczech obowiązek szkolny istnieje od pokoleń i akceptuje go przeważająca większość społeczeństwa."

Czyli wolnościowe, demokratyczne podejście (jednego z dominujących państw UE) polega na tym, że większość społeczeństwa zadecyduje w jaki sposób mniejszość musi edukować swoje dzieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz