sobota, 30 marca 2013

Kazanie na Wielki Piątek 2013

 A od szóstej godziny do godziny dziewiątej ciemność zaległa całą ziemię. A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? – Mt 27:45-46

OPUSZCZONY SYN


Te słowa pochodzą z Psalmu 22: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił…? Czemuś tak daleki od wybawienia mego, od słów krzyku mojego? Boże mój! Wołam co dnia, a nie odpowiadasz, i w nocy, a nie mam spokoju. A przecież Ty jesteś święty, przebywasz w chwałach Izraela. Tobie ufali ojcowie nasi, ufali i wybawiłeś ich. Do ciebie wołali i ratowałeś ich, Tobie zaufali i nie zawiedli się. Ale ja jestem robakiem, nie człowiekiem, Hańbą ludzi i wzgardą pospólstwa” (Ps 22,2-7).

Są to znane słowa Jezusa, które wypowiedział wisząc na krzyżu. Słowa te wyrażają prawdziwą udrękę, którą przechodził nasz Pan. Ale była to udręka nie tylko w sferze fizycznej, mimo iż Pan Jezus zanim oddał ducha wycierpiał na krzyżu aż sześć godzin. Nie można tych słów porównać do cierpienia człowieka, który znajdując się w rozpaczliwym bólu woła: Boże, czemuś mnie opuścił? Czemu pozostawiłeś mnie samego? Dlaczego jestem osamotniony?

Nie. Pośród fizycznego, psychicznego bólu, przez który przechodzimy Bóg jest obecny. Bóg był obecny na Golgocie. Nie opuścił tego miejsca. Nic nie wymknęło się Jemu spod kontroli. Słowa: Boże, czemuś mnie opuścił – przede wszystkim wyrażały udrękę Chrystusa pod brzemieniem naszych grzechów, które wziął na siebie. To właśnie z powodu naszych win był opuszczony przez Ojca. Te słowa pokazują, że Jezus naprawdę był naszym Zastępcą. Został ukarany za nas, w nasze miejsce (Rzym 4,25; 1 Kor 15,3; Gal 1,4; 1 Pt 2,24; 1 Jn 4,10). Jezus cierpiał z powodu nas.

CIEMNOŚĆ - WIEŚĆ OD OJCA


Wołanie Jezusa miało miejsce o godzinie dziewiątej. Między godziną szóstą, a dziewiątą ziemię ogarnęła ciemność. Była to pora południowa, kiedy zwykle był jeszcze dzień. Ciemność w tym momencie była bardzo wymowna. Tak jak podczas chrztu Jezusa Ojciec w niebie zakomunikował: „Ten jest Syn mój umiłowany. W Nim mam upodobanie”, tak tutaj Ojciec coś oznajmia światu. Mówi: Ten jest ukarany za grzechy świata. Ciemność oznaczała gniew Ojca wobec świata, który ukrzyżował Świętego. To oznacza, że Ojciec widzi nasze czyny i reaguje. Nic nie jest przed Nim ukryte.

Niebo reaguje na to, co dzieje się na ziemi. Bóg oznajmił w ten sposób swoją reakcję na to, co widział. To ważne, kiedy myślimy o naszych grzechach. Nie pozostają one tylko na ziemi. Niebo reaguje na to, co robimy na ziemi. Przy narodzinach Syna Bożego nastała jasność o północy. W momencie śmierci Syna Bożego ciemność zaległa ziemię w samo południe (D. Webster).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz